Wrocławscy policjanci zatrzymali 33-letniego mężczyznę podejrzanego o udział w grupie zajmującej się wyłudzeniami kredytów na dużą skalę. Do chwili obecnej zarzuty usłyszało już 35 osób, z czego 10 trafiło do aresztu. Funkcjonariusze udowodnili oszustwa przy 30 kredytach na kwotę sięgającą 30 milionów złotych.
Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pracują nad tą sprawa od marca 2009. Na podstawie zgromadzonych materiałów już 35 osób usłyszało zarzuty, a 10 z nich trafiło do aresztu.
Tym razem policjanci weszli w posiadanie informacji, o tym że poszukiwany mężczyzna, podejrzany o udział w grupie zajmującej się wyłudzeniami kredytów, ukrywający się przed organami ścigania, może przebywać w miejscu zamieszkania. Kiedy zapukali do jego drzwi, nikt nie otwierał. Funkcjonariusze weszli do mieszkania pomimo, że mężczyzna uniemożliwiał im to.
Z ustaleń policjantów wynika, że 33-latek przygotowywał dokumenty niezbędne do uzyskania kredytów. Mężczyzna w związku z przestępczą działalnością usłyszał 30 zarzutów.
Osoby zainteresowane kredytem zgłaszały się do pośrednika, gdzie przedstawiały sfałszowane dokumenty niezbędne do otrzymania pożyczki. Wnioski kredytowe na kolejnym etapie były rozpatrywane. Głównie były to kredyty hipoteczne pod zakup nieruchomości m.in. mieszkań lub domów i wynosiły od 100 tysięcy wzwyż. Po pozytywnym załatwieniu sprawy (przyznaniu kredytu) swoją „dolę” otrzymywał pośrednik. Kwoty te były uzależnione od wysokości przyznanego kredytu. O dużej skali tego przestępczego procederu może świadczyć fakt, że jeden z członków grupy otrzymał ponad 1 milion złotych prowizji.
Do tej pory policjanci udowodnili oszustwo przy blisko 30 kredytach, na kwotę nie mniejszą niż 30 milionów złotych. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Za popełnione czyny sprawcom może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: www.policja.pl