Przychodzi sms z elektrowni z informacją, że mam zaległości w opłacie za prąd. Do zapłaty jest 30 zł, jak tego nie uiszczę, to wyłączą mi prąd. W smsie jest link do banku, żebym mogła wpłacić pieniądze. Klikam w link, loguję się do banku, wpisuję dane osobowe, hasło i login… Okazuje się, że nagle straciłam oszczędności życia! – mówi pani Jadwiga, która padła ofiarą działań cyberprzestępców.
Smishing, czyli podszywanie się smsowe jest jedną z najczęściej wykorzystywanych przez oszustów metod. Przestępcy grają na naszych emocjach, piszą „zapłać teraz”. Nie przelewaj pieniędzy pod wpływem emocji!
Obejrzyj historię Jadwigi i zobacz, jaki jest schemat działania oszustów:
Policja przestrzega: nigdy nie otwieraj wiadomości i dołączonych do nich załączników z nieznanych źródeł. Zawsze weryfikuj linki, które chcesz otworzyć i upewnij się, że wiesz, dokąd one zaprowadzą. Najedź myszką na dowolny link, żeby zweryfikować adres URL, z którym link jest naprawdę powiązany. Trzeba mieć świadomość, że najczęściej to właśnie w załącznikach mogą być ukryte złośliwe oprogramowania, wirusy i wiele innych.
Wirtualna przestrzeń to szanse, ale też zagrożenia. Na każdym kroku należy zachować rozsądek i wiedzieć, jak bezpiecznie funkcjonować w cyberprzestrzeni.
Związek Banków Polskich, Fundacji Warszawski Instytut Bankowości, Bankowego Centrum Cyberbezpieczeństwa oraz banki i Policja apelują:
źródło: https://www.zbp.pl/aktualnosci/wydarzenia/Oszustwo-na-smishing