Wczoraj do domu 87-letniej mieszkanki Lublina zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka. Oszust chciał „pożyczyć” 20 tysięcy złotych na leczenie. Starsza kobieta pytała go czy zwrócił się już o pomoc do rodziców, kiedy usłyszała, że nie, mocno się zdziwiła. Po kilku minutach postanowiła zadzwonić do swojego wnuczka. Gdy ten usłyszał od niej całą historię, sam zadzwonił na policję.
Do podobnego zdarzenia doszło w miniony czwartek. Fałszywy wnuczek zadzwonił do 80-letniej kobiety z prośbą o pożyczkę na zakup komputerów. Próbował w ten sposób wyłudzić 40 tysięcy złotych. Gdy 80-latka dowiedziała się, że chodzi o tak dużą kwotę powiedziała, że zwyczajnie nie ma takich pieniędzy. O całym zdarzeniu powiedziała córce, która powiadomiła policjantów.
Pamiętajmy!
Ofiarami tego typu przestępstw najczęściej padają osoby starsze i samotne. Dlatego po raz kolejny apelujemy o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi, którzy przychodzą do domu, bądź dzwonią podając się za członków rodziny lub znajomych. Przed przekazaniem jakichkolwiek pieniędzy czy innych rzeczy wartościowych, należy jak najszybciej skontaktować się z osobą, do której mają one trafić. W ten sposób upewnimy się, czy rzeczywiście ta osoba zwracała się do nas z prośbą i nie zostaniemy oszukani.
Pamiętajmy, aby w każdym przypadku zachować ostrożność i pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy!
Źródło: www.kwp.lublin.pl