Przyozdobione
witryny sklepowe, piosenki świąteczne i wszechobecny gwar – to znak, że
rozpoczął się czas przedświątecznej gorączki. Warto jednak przy tym wszystkim
zachować zdrowy rozsądek, szczególnie w zarządzaniu własnym budżetem – i to
zarówno wydając pieniądze w sposób odpowiedzialny, jak i po prostu zadbać o ich
bezpieczeństwo.
W ferworze zakupów łatwo bowiem zgubić
portfel czy też paść ofiarą złodzieja. A wtedy nasze pieniądze i nasza
tożsamość wystawione są na duże niebezpieczeństwo.
Popularność płatności bezgotówkowych w Polsce rośnie – tak wynika z badania przeprowadzonego w październiku br. w ramach kampanii „Warto Bezgotówkowo” na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości. Według tych danych aż 66% Polaków jako najbardziej preferowaną formę płatności wskazało kartę płatniczą.
To nic dziwnego – dziś, płacenie kartą to wygodny i bezpieczny sposób. Przede wszystkim dlatego, że nie musimy nosić przy sobie gotówki, a same karty płatnicze są odpowiednio zabezpieczone. Prawie wszystkie wyposażone są w mikroprocesor, który zapewnia bezpieczne przechowywanie danych. Także większość urządzeń do przeprowadzania transakcji w sklepach, restauracjach czy punktach usługowych obsługuje karty
z wykorzystaniem komunikacji z mikroprocesorem (także przy tzw. transakcjach zbliżeniowych).
Polscy wydawcy kart i agenci rozliczeniowi spełniają rygorystyczne wymogi organizacji międzynarodowych dotyczące bezpiecznego przeprowadzania, rozliczania i przekazywania danych o dokonanych transakcjach. To wszystko jednak nie ustrzeże nas przed zagubieniem karty, albo jej kradzieżą. A w Polsce co roku ginie ponad milion kart płatniczych!
– Polski system bankowości elektronicznej należy do jednego z najnowocześniejszych i najbezpieczniejszych w Europie. Jednak należy pamiętać, że nawet najlepiej rozwinięta technologia nie może wyłączyć ludzkiego rozsądku i ostrożności przy korzystaniu np. z kart płatniczych. Zwłaszcza, że klienci polskich banków mogą korzystać z funkcjonalności specjalnie uruchomionego bankowego numeru alarmowego – 828 828 828, pod którym w szybki i skuteczny sposób są w stanie zastrzec m.in. zagubioną kartę bankową – zarówno debetową, jak i kredytową – mówi Przemysław Barbrich ze Związku Banków Polskich.
Utrata karty płatniczej nie musi zagrozić naszym finansom, o ile zareagujemy od razu. Najlepiej wpisać sobie do komórki i notesu numer infolinii (+48) 828 828 828. Dzwoniąc pod ten numer można z każdego miejsca na świecie, codziennie, o każdej porze, zarówno z telefonów stacjonarnych, jak i komórkowych zastrzec utraconą kartę. Ponosimy tylko koszt połączenia, zgodny z tabela opłat naszego operatora.
Po wybraniu numeru zostaniemy przekierowani do naszego banku, gdzie będziemy mogli zastrzec kartę. System elektroniczny rozpoznaje nazwy banku wypowiedzianena wszelkie, powszechnie wykorzystywane sposoby oraz może obsługiwać równolegle wiele połączeń. Jeśli znamy numer infolinii do banku, który wystawił nam kartę, również możemy z niego korzystać. System Zastrzegania Kart jest uzupełnieniem dla infolinii banków oraz jest narzędziem głównie dla tych osób, które nie pamiętają numeru do swojego wydawcy.
Warto pamiętać, że pod numerem (+48) 828 828 828 możemy w przypadku utraty, zastrzec również dokumenty tożsamości takie jak dowód osobisty, prawo jazdy czy paszport. Podobnie jak w przypadku karty płatniczej, dokumenty te coś o wiele więcej niż tylko kawałek plastiku.
Dowód osobisty to nie tylko kawałek plastiku. To tożsamość, którą należy chronić. Gdy nasz dokument zostanie skradziony trzeba wiedzieć, jakie podjąć kroki. Dziennie notuje się nawet kilkadziesiąt prób posłużenia się skradzionym lub podrobionym dokumentem. Skradzione dokumenty tożsamości mogą posłużyć do:
Wszystko
to w imieniu i na odpowiedzialność prawną osoby,
której dokumentem się posłużono!
Dlatego też, w przypadku stwierdzenia utraty np. dowodu osobistego, natychmiast należy zastrzec go pod numerem (+48) 828 828 828, dzięki czemu trafi on do międzybankowego Systemy DOKUMENTY ZASTRZEŻONE, co może uratować nas przed naprawdę poważnymi problemami.