Ofiarami oszustów, wyłudzających pieniądze metodą „na wnuczka”, są przede wszystkim ludzie starsi. Przestępcy wybierają z książki telefonicznej numery osób, których imię wskazuje na zaawansowany wiek. Dzwoniąc do starszej pani czy pana, podają się zwykle za osoby bliskie. Kiedy już się uwiarygodnią w oczach seniora, proszą o szybką pożyczkę, zwykle jakieś dużej kwoty pieniędzy pod legendą wypadku czy okazyjnych zakupów. Po odbiór gotówki ma przyjść znajomy. Oszuści wiedzą, że starsi ludzie swoje oszczędności życia trzymają zwykle w domu, a hasło „rodzina w potrzebie” otwiera serce i portfel seniora.
W przypadku aresztowanej 32-latki było bardzo podobnie. Przestępczy proceder kobiety trwał od kilku tygodni. Nad rozwiązaniem sprawy, która doprowadziła do jej zatrzymania, pracowali kryminalni z I Komisariatu w Koszalinie. Jak ustalili policjanci, oszustka wybierała osoby starsze i samotnie mieszkające. Dzwoniła do nich i prowadziła rozmowę tak, aby uzyskać dane kogoś z rodziny lub bliskich znajomych. Gdy podstępem ustaliła imię, w dalszej rozmowie posługiwała się nim, przedstawiając zmyśloną historię. Najczęściej mówiła, że jest w sklepie i chce dokonać ważnego dla niej zakupu sprzętu RTV, że est on w promocji po okazyjnej cenie, a w chwili obecnej nie otrzymała jeszcze przelewu na swoje konto i prosi o pożyczenie pieniędzy na kilka dni. Po odbiór gotówki miała zgłosić się pracownica sklepu. Tym sposobem wykorzystywała wiek i łatwowierność pokrzywdzonych.
W trakcie zatrzymania i wykonywania czynności z 32-latką, kryminalni ustalili, że działając w opisany sposób, oszukała co najmniej cztery mieszkanki Koszalina na łączną kwotę prawie 40 tysięcy złotych. Podejrzana usłyszała w sumie zarzuty 6 takich przestępstw i decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. Szczegóły jej przestępczej działalności badają teraz funkcjonariusze z koszalińskiej komendy.
Za oszustwo grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ponownie apelują o ostrożność oraz rozwagę i ostrzegają przed oszustami, którzy, podając się za rzekomych członków rodziny, wyłudzają od starszych osób ich oszczędności.
Pamiętajmy! Jeśli osoba w rozmowie telefonicznej podaje się za członka naszej rodziny i prosi o pomoc (najczęściej jest to prośba o pożyczenie pieniędzy), sprawdźmy, czy jest to prawdziwy krewny. Oddzwońmy do niego lub skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje oraz czy rzeczywiście potrzebuje pomocy, o jaką prosi. Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję. Rozmawiajmy z bliskimi o tego rodzaju oszustwach. Ostrzegajmy i mówmy, co należy robić w takich sytuacjach.
Źródło: www policja.pl