Stołeczni policjanci zatrzymali kolejne osoby usiłujące wyłudzić kredyt. Tym razem Zbigniew M. chciał nielegalnie uzyskać gotówkę w wysokości 20 tys. złotych. Mężczyzna został zatrzymany w placówce, gdzie pojawił się, aby odebrać pieniądze. 56-latek w celu uzyskania pożyczki przedłożył uprzednio sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach oraz podrobiony dowód osobisty. Wraz z nim wpadli jego dwaj kompani. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą ustalili, że na alei Wilanowskiej ma dojść do wyłudzenia kredytu. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna, który złożył wniosek o udzielnie pożyczki w wysokości 20 tys. złotych prawdopodobnie usiłuje oszukać oddział. Po sprawdzeniu dokumentów, z którymi przyszedł po kredyt 56-letni Zbigniew M. wyszło na jaw, że są one sfałszowane. Podejrzenie policjantów wzbudził dowód osobisty mężczyzny, który jak się okazało był sfałszowany. Na fikcyjne dane widniejące w dowodzie Zbigniew M. chciał uzyskać gotówkę.
Policjanci zatrzymali Zbigniewa M. jeszcze przed wypłatą pieniędzy. Uwadze funkcjonariuszy nie umknęło to, że 56-latek pod placówkę, w której starał się o kredyt przyjechał z kilkoma osobami. Byli to jego koledzy, z którymi zaplanował cały proceder. Mężczyznami tymi okazali się 25-letni Paweł W. oraz 29-letni Andrzej M.
Sprawą zajęli się mokotowscy specjaliści zwalczający przestępczość gospodarczą. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już w prokuraturze zarzut za usiłowanie wyłudzenia kredytu. Za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dzisiaj o ich dalszym losie zadecyduje prokurator.
Źródło: www.policja.waw.pl