Na początku maja policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który wraz ze swoją przyszłą ofiarą jechał odebrać pieniądze. Dzięki przytomnej reakcji świadka i szybkim powiadomieniu policji 91-letni mężczyzna nie został pozbawiony kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wczoraj rano zatrzymany został drugi ze sprawców tego zdarzenia. To już kolejny „wnuczek”, który trafił w ręce śródmiejskich śledczych. Za usiłowanie oszustwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa miała miejsce na początku maja. Wtedy pod nr 112 zatelefgonował przypadkowy przechodzień, który poinformował, że ma podejrzenia, że obserwowany przez niego młody mężczyzna będzie próbował oszukać starszego mężczyznę. Policjanci nie zlekceważyli sygnału i natychmiast pojechali pod Pałac Kultury. Dzięki dokładnemu opisowi i obserwacji zachowań mężczyzny przez świadka policjanci już wiedzieli, że dwaj mężczyźni wsiedli do taksówki. Natychmiast podjęli pościg. Zatrzymali auto i chwilę po tym 21-letniego Rafała M.
Jak powiedział policjantom starszy mężczyzna miał telefon od wnuka – Michała, który potrzebował pieniędzy na jeden dzień. Szykował mu się dobry interes i chciał od dziadka pożyczyć. Mężczyzna umówił się z wnukiem pod Pałacem Kultury, ale tam czekał na niego kolega „wnuczka”. Po wymianie zdań obaj mężczyźni zdecydowali, że dziadek wróci do mieszkania i będzie czekał na wnuczka, aż ten przyjedzie po pieniądze. Obaj mężczyźni wsiedli do taksówki. I tu do akcji wkroczyli policjanci. Wtedy Rafałowi M. został przedstawiony zarzut usiłowania oszustwa. Został on także tymczasowo aresztowany. Teraz wpadł drugi ze sprawców tego zdarzenia. Okazał się nim 37-letni Paweł D. Mężczyzna był już w przeszłości notowany do takich oszustw. On również usłyszał zarzut, za który grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: www.policja.waw.pl
