Policjanci ze Śródmieścia zorganizowali zasadzkę na kolejnego nieuczciwego kredytobiorcę. W ich sidła wpadła Anna W – kobieta chciała wyłudzić prawie pół miliona złotych, posługując się sfałszowanymi dokumentami. Za czyn, którego dopuściła się 32-latka, grozi do 8 lat więzienia.
Do policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości bankowej dotarła informacja o kobiecie, która posługiwała się najprawdopodobniej sfałszowanymi dokumentami, by wyłudzić w banku kredyt w wysokości 470 tys. złotych. Na miejsce pojechali policjanci ze Śródmieścia.
Około 13.00 zatrzymali Annę W., która właśnie przyszła sfinalizować transakcję. Po sprawdzeniu okazało się, że 32-latka przedłożyła w banku sfałszowane zaświadczenie o zarobkach i zatrudnieniu oraz fałszywą historią rachunku bankowego. Jak tłumaczyła funkcjonariuszom, kredyt był jej potrzebny do sfinansowania budowy domu jednorodzinnego. Pokusa była tak silna, że kobieta nie zawahała się sfałszować dokumentów kredytowych. 32-latka noc spędziła w policyjnym areszcie.
Dzisiaj trafi do sądu, który zadecyduje o jej dalszym losie. Za czyn, którego się dopuściła, grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: www.policja.pl