Kiedy do wolskich policjantów z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą wpłynęła informacja o próbie wyłudzenia kredytu, natychmiast pojechali na miejsce. W banku zatrzymali 33-letniego Andrzeja S., który przyszedł do placówki podpisać umowę i odebrać pożyczkę w kwocie 25 tysięcy złotych. Oszust był zaskoczony, bo zamiast pieniędzy ujrzał na dłoniach kajdanki.
Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna usiłował wyłudzić kredyt posługując się sfałszowanymi DOKUMENTAMI. Wśród złożonych zaświadczeń było jedno, którego bank nie wymagał, a które zawierało informacje inne od danych zawartych w pozostałych pismach. Nie zgadzała się kwota wynagrodzenia. Dalsze sprawdzenia potwierdziły, że dokumenty nie są prawdziwe.
36-letni Andrzej S. usłyszał zarzut usiłowania wyłudzenia 25 tysięcy złotych. Mężczyzna wpadł siedem miesięcy po wyjściu z więzienia. Sąd zastosował wobec 36-latka policyjny dozór.
Źródło: www.policja.waw.pl