71 proc. internautów obawia się kradzieży tożsamości w internecie

 
 

11 czerwca 2019

 
 
portfel

Niemal 3 na 4 osoby obawiają się cyberataków lub kradzieży swojej tożsamości, wynika z danych firmy F-Secure. 73% wyraziło podobny strach o bezpieczeństwo swoich dzieci. To więcej niż w przypadku wypadków samochodowych, przed którymi obawy ma 66% respondentów.

Zagrożenia w trybie 24/7

Nasze dane są w sieci przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Na stronie Troya Hunta Have I been Pwned odnotowano ponad 7 858 mln kont, których dane zostały skradzione, co oznacza, że jest ich już więcej niż ludzi na ziemi. Nawet użytkownicy dbający o bezpieczeństwo w sieci mogą stać się ofiarą przejęcia konta lub kradzieży tożsamości. Wystarczy, że serwis, z którego korzystają, zostanie zaatakowany przez hakerów.

– Powszechnie korzystamy z internetu, jednak nie zawsze wiemy, jakie informacje o nas są zbierane i gdzie są przechowywane. Tymczasem dane przetwarzane w firmach i usługach chmurowych stają się coraz bardziej atrakcyjnymi celami dla cyberprzestępców, którzy kradną z nich ogromne ilości informacji o użytkownikach – wskazuje Kristian Järnefelt, wiceprezes ds. cyberbezpieczeństwa konsumentów w firmie F-Secure.

Powszechne ataki, miliardy strat

Ponad połowa (51%) internautów ma bliską osobę, która padła ofiarą cyberprzestępcy, a jeden na czterech użytkowników został dotknięty kilkoma formami cyberataku (Badanie F-Secure Identity Protection Consumer). Najczęściej spotykanymi zagrożeniami są złośliwe oprogramowanie lub wirusy oraz oszustwa związane z kartami kredytowymi, SMS-ami i połączeniami telefonicznymi. „Tradycyjne” cyberataki są nadal bardziej powszechne niż kradzież tożsamości lub przejęcie konta, jednak liczba tych ostatnich stale rośnie. Koszty oszustw polegających na otwieraniu nowych kont z wykorzystaniem skradzionych danych użytkowników zwiększyły się z 3 mld dolarów w 2017 r. do 3,4 mld w 2018 r.

Czytaj więcej